Grecja leniwie...po raz pierwszy....
Nie znam się na wiatrach, ale jakiś fal to w lipcu na Sithoni to nie było, ledwie lekkie falowanie po wierzchu wody... Co do czystości wody - to czyściutka była, dam kilka zdjęć podwodnych w kolejnych odcinkach...

Des4..... to pierwsze zdjęcie nie jest z Vourvouurou tylko z Pomarańczowej plaży... w kolejnym odcinku o tej plaży będzie....


    des4 pisze:

    już kiedyś pisałem, Sarti mnie nie powaliło, ot taka długa ulicówka, z jednej strony plaża-patelnia, z drugiej strony droga
    ładniej w Vourvouurou
Vourvouurou - zastanawialiśmy się nad tą miejscowością, ale nam nie pasuje (byliśmy zobaczyć wybrane miejsce i dobrze, że się na nie nie zdecydowaliśmy), bo tam nie ma co wieczorami robić, a my lubimy pospacerować wieczorami. Dla nas Sarti było idealnym wyborem: moc plaż w okolicy, ruch wieczorami w miasteczku, promenada, knajpki, tawerny, życie....

Do drogi, którą jeżdżą auta to z plaży w Sarti jednak kawałek jest. Droga, która jest za plażą i promenadą z knajpkami to tylko droga dojazdowa do app., więc spokój...



  PRZEJDŹ NA FORUM