Peloponez - pogoda w lutym.
Ja rozumiem Twoją żonę bo dla mnie to też strata czasu, ale w sumie co innego robić zimą? nauczyliśmy się jeździć dla syna, dla wspólnych zajęć na świeżym powietrzu zimą, której tak w ogóle też nie lubię :-)

Ciekawi mnie jak sobie dasz radę z przejazdami przez w sumie w większości górskie rejony, szczególnie w tak krótkie dni, oni zapewne nie oferują aut z zimowym ogumieniem, bierz może przynajmniej 4x4 to na podjazdach będzie bezpieczniej. Miałem takie auto na Kefalonii, zdaje się Suzuki Jimny, malutkie więc nie droższe od kompaktów.

pzdr


  PRZEJDŹ NA FORUM