Do Grecji ... Promem/Samolotem |
[quote=ssaternu]Narobię duzo siary jak rozłoże materac dmuchany na deck? Płynę Pireus Heraklion nie ma już kabin.[/quote witam siary nie narobisz, ładujesz się na prom siadasz w pierwszej lepszej kawiarni tylko uwaga trzeba wybrać miejsce takie gdzie jest narożnik zajmujesz pozycję za chwilę masz kelnera prezy stoliku zamawiasz po kawie i wodzie i płyniesz w piewszej godzinie po wypłynięciu kelner bacznie obserwuje czy już zabierać puste filiżanki czy nie bo zasadę mają aby sprzedać jak najwięcej , więc nie dajesz za wygraną i delektujesz się zamówionym wcześniej napitkiem ok 23 ludziska zaczynają się szykować do snu i zajmują miejsce na siedziskach, narożnikach i podłodze spokojnie można się przespać są wysokiej klasy wykładziny i bardzo czyste , kelnerzy już nie reagują po kilkunastu wycieczkach a w szczególności na kretę zauwąyłem że podkręcają klimatyzację tak że jest chłodniutko więc pamiętaj o kocyku i jak wcześniej pisałem nie jest to cwaniactwo a czysta obserwacja bliżnich Pamiętam moją pierwszą podróz z małżonką , zabrakło kabin więc grzecznie na ławeczce -DRAMAT ale widzę że dookoła nas ludzie sobie świetnie radzą wyjmują dmuchane materace, hamaki- polowe łÓżka stawiają namioty na pokładzie shock: to wszystko co opisałem jest tak naprawdę swego rodzaju NORMą: mówimy o doświadczeniach w przypadku anekline |