Nasze wielkie greckie wakacje czyli pierwszy raz do Grecji
Oczywiście literówka.
Wygoogluj sobie różne blogi z RO i poszukaj zdjęć podwodnych i sam sobie ocenisz. Ja wiem, że gdybym się na ten region zdecydowała to znajdę plażę pod snurkowanie (mała zatoczka kamienna bez infrastruktury), ale dla mnie nie jest problemem dojeżdżać codziennie na plażę "pisaną dla nas". Na cro.pl jest też relacja: http://www.cro.pl/miedzy-morzem-a-olimpem-grecja-2017-t53221-90.html - mnie ona przekonuje, że dobrze zrobiłam rezygnując z RO (kosztem zwiedzania) - nam by tam nie pasowało spędzanie wakacji, jeśli chodzi o plażę... bo jako miejsce wypadowe do zwiedzania to nie jest złe...


  PRZEJDŹ NA FORUM