Grecja po raz pierwszy od... 3 lat. Co się stało z cenami, WTF?
Ceny rosną na portalach ,bo więcej ludzi korzysta i są zachłanni, klepią więcej niż jedną miejscówkę ... bo jest możliwość zwrotu.
Niektórzy to nawet rok wcześniej.
Jak się ustrzec, to.... ulec panice i rezerwować wcześniej albo wytrzymać ciśnienie do końca.
W ub. roku najpierw 3 dni przed wyjazdem kupiłem winiety SL i HU przez neta dopiero potem noclegi na Kefalonii na 3 dni, na miejscu bezpośrednio przedłużyłem do tygodnia ( po 50 E za cały okres ), nawet się nie targowałem bo warunki ,lokalizacja b.dobre.
Przed końcem pobytu klepnąłem lokal w pobliżu Pargii (55 e) ale booking mi anulował, bo nie zrobiłem transferu gotoviny ,jeden mail do właściciela i załatwione bez pośrednika.
Noclegi tranzytowe załatwione na miejscu , Serbii (46 e) Grecji (80e)
Może to szczęście ,albo. recepta na nowe czasy.
W tym roku plan jest , w zarysie aniołek Syvota .... Peloponez ,Evia, raz jeszcze Kefalonia , albo Zakynthos.
Wszędzie będzie pięknie.
Nie łam się.
https://www.youtube.com/watch?v=2AzpHvLWFUM ku pokrzepieniu aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM