Σιγά, σιγά..... czyli jesień na Krecie…. |
Wtrącenia zawsze mile widziane Właśnie odległości na Krecie i czasy przejazdu zdecydowały, że ograniczyliśmy się do jednego regionu... A wrócić wrócimy na pewno, w inny region i też poza sezonem... A samochód to zawsze w sezonie z nami jedzie...w tym roku Sivota w Epirze. A Ty masz już jakieś wakacyjne plany? |