MOJA GRECJA 2012-2013
oczywiście samochodem
No to lecimy...aniołek

Wyjazd był w połowie lipca 2017
Cel Grecja ,a dokładniej wybrzeże Epiru.

Droga jak droga miała prowadzić standardowo z Poznania przez CZ ,SK ,H ,SRB ,MK do Grecji.
I przebiegała spokojnie do wjazdu na autostradę na Węgrzech.
Takiej "chmary" "Niemców" jadących do Turcji dawno nie widziałem...
Parkingi "napakowane" do granic możliwości...i właśnie tak podjąłem decyzję odnośnie dojazdu do Grecji od strony Albanii

Od Budapesztu w stronę granicy chorwackiej na autostradzie pustki...Chorwacja też przejechana z marszu.
Natomiast w BIH bardzo dużo "suszarek"...naliczyliśmy ich 11...

Tu już jesteśmy w Albanii






...nocleg...





  PRZEJDŹ NA FORUM