pawelh pisze: W planach należy przewidzieć lub przynajmniej nie wykluczać niespodzianki, które mogą się pojawić.Koszmarny wypadek na autostradzie spowodował kilkunasto- godzinny przestój i niesamowite spiętrzenie po uwolnieniu ruchu.Mieszkam na południu,ale w aucie spędziłem prawie dwie doby ależ oczywnosie ,) nie mam spiny i nie zakładam że mam na 100% dojechać na tę czy tę godzinę i że nie mam spać po drodze. W zeszłym roku na 4 samochody ( 4 rodziny z dziećmi ) i nie było łatwo bo wciąż komuś się coś chciało, ale założenie było że jedziemy w tamtą stronę 2 dni. Nie wspomnę jak kiedyś na moto jechaliśmy do Orebica w 12 motocykli... nigdy więcej już potem. postoje, mimo szybkiej jazdy co 50km . W zeszłym roku też na Węgrzech zjechaliśmy z autostrady bo wg google stalibyśmy w korku jeszcze dobre 2h dłużej. |