Korfu
Witam drogą Administratorkę... jak również wszystkich pozostałych na forum aniołek

Uderzyłaś (dla mnie) we właściwą strunę, Korfu to moja druga miłość poza Kretą.
Właśnie w maju wyruszam tam po raz trzeci i ciągle jest po co! Istotnie, najbardziej zielona wyspa spośrod wszystkich greckich, ale jak mówią ponoć sami tubylcy...każda wyspa jest inna i niepodobna do siebie, więc można Korfu potraktować jako odmianę dla "zadeptanej" w istocie, Krety.Ja jeżdzę przeważnie w najbardziej turystycznie rozwinięty region, tak się tu twierdzi, nad zatokę i do miejscowości o tej samej nazwie, Dassia. Są tam dość dobre hotele gdzie przed, w czasie i po sezonie Anglików, Holendrów czy innych nacji multum, spotkałem ostatnio także Polaków, a niedaleko mojego lokum (mieszkałem całkiem prywatnie) to i polska tawerna prowadzona przez przemiłą przybyszkę z Polski, panią Iwoną osiadłą na wyspie, proponuje m.in. polską tradycyjną kuchnię obok greckiej oczywiście.
Miałem okazję poznać wyspę tuż przed sezonem a i w trakcie, bo spędziłem tam w ub. roku prawie 6 tygodni w kawałku.
Podczas np.dwutygodniowego pobytu urlopowego na wyspie warto wziąść na kilka dni samochód i pojezdzić wzdłuż i wszeż chociaż na upartego to i w ciągu jednego dnia można ją z północy na południe zaliczyć. Jednakże będąc tam warto zatrzymać się w wielu przepięknych zakątkach. Sama Kerkira, ok. 20km od Dassia jest bardzo interesującym miejscem do spędzenia conajmniej 1 dnia. Na południu znowu całkowita cisza, prawie zero turystyki, no może dla tych co cenią spokój i naturę w czystej formie godne polecenia.
Mnie w każdym razie ciągnie na Korfu bardzo, juz niedługo bo w drugim tygodniu maja pewnie odnajdę tamtejsze znajome zakątki.
Polecam dobre wydania przewodników turystycznych przed wyprawą na wyspę, która posiada b. wiele atrakcji.

Pozdrawiam wszystkich i szczególnie polecam Korfu, bo niedaleko a nadwyraz grecko!


  PRZEJDŹ NA FORUM