Tłumy w Grecji w 2018 ?? I jaka temp morza ??
No nie wiem, obserwuję coś odwrotnego, czyli powrót do Turcji. W biurach oferty na sezon letni są już praktycznie wykupione, zostały jakieś resztki.

Być może tłoczno jest właśnie na kierunkach greckich "zorganizowanych". Indywidualnie raczej nie będzie zmian, czyli luzik w wielu miejscach nawet w szczycie sezonu.

Za to masakra jest w Chorwacji. W styczniu cudem udało nam się zarezerwować Korculę i Primosten na 2 rodziny od 12 sierpnia. W pierwszym miejscu mamy miejscówkę z polecenia, która nie ogłasza się na portalach, w Primosten ktoś nagle zrezygnował i zzwlnił się apartament obok drugiego wolnego w interesującym nas terminie. Czegoś takiego nigdy nie było, zwykle w lutym jeszcze było sporo wolnych miejscówek przy plaży od Splitu w dół i na wyspach. W tym roku na kilkadziesiąt wysłanych maili tylko kilka ofert wolnych miejsc ale bez rewelacji jeśli chodzi i położenie i standard.

Chyba trzeba będzie zacząć planować następne wakacje zaraz po powrocie z tegorocznych :/

A jeszcze 10 lat temu wybierało się hotel na Rodos albo apartament w Chorwacji gdzieś w okolicach weekendu majowego i nie było problemu z ofertami.

W prasie piszą, że to efekt 500+, czyli Seba z Karyną zamiast do Mielna jadą na południe ,)


  PRZEJDŹ NA FORUM