Samochodem do Grecji 2018
    quickstarter pisze:

    Można na Cieszyn i dalej przez Trzyniec, Gródek do Świerczynowca - bez winiety czeskiej albo BB-Zwardoń-Świerczynowiec i dalej Czadca i Zilina. Właściwie słaba droga to odcinak Świerczynowiec-Zilina choć już nie trzeba zbiornika objeżdżać w Zilinie bo wiadukt otwarty na Strazovie i właściwie do Ziliny się nie wjezdza. To raptem 30 km gorszej drogi (choć od Czadcy już są 2 pasy przecież). Kiedyś jeździłem przez Cieszyn, od kilku lat przez Zwardoń - szczególnie że od roku nie trzeba się tułać przez Oszczadnice bo jednak kawałek autostrady od Skalitego jest wesoły

Ludzie unikajcie trasy Martin-Zvolen i mówię to jak najbardziej poważnie. Wczoraj wróciłem i nie mam ani jednej plomby w zębach. Zawieszenie w samochodzie chyba będzie się kwalifikowało do remontu. To co tam się dzieje woła o pomstę do nieba. Niby remontują i jest ruch wahadłowy. To mogę zrozumieć. Ale na części nie remontowanej jeśli masz alufelgi i decydujesz się na jazdę to jesteś po prostu masochistą.Trasę polecam offroadowcom i właścicielom samochodów z 30-to centymetrowym prześwitem. Sam kilka razy wpadłem do dziury takiej że jestem zdziwiony że wróciłem na 4 kołach. O kilkukrotnym przytarciu osłony misy olejowej nie wspomnę.


  PRZEJDŹ NA FORUM