Moje mniejsze greckie wakacje samochodem przez Bałkany |
Wracając z Elafonisos w bateryjce samochodowej skończył się prunt Na plaży Kato Nisi małe pchanko i na promie już silnika nie wyłączamy. Na pierwszej stacji benzynowej pytamy o "new battery" Miły pan kieruje nas do elektryka kilka kilometrów dalej. Szybka wymiana akumulatora na nowy i dalej z powrotem do Monemvasii. Po drodze mała kapliczka na szczycie wzniesienia Jeszcze parę dni leniuchowania i kierunek zachodnie wybrzeże Grecji. |