Samochodem do Grecji 2018
ale tu zapewne chodzi o to, że gość miał żywą gotówkę w euro, więc mu przeliczył po "odpowiednim" kursie. Na dystrybutorze w denarach, paragon w denarach a zapłacił w euro. Do kieszeni euro, a pójdzie do swojej kasy i wyłoży od siebie denary. Sam tak tankowałem ropkę, tyle tylko, że mnie nie orżnęli.

Zedytowałem bo teraz przeczytałem, że kolega zapłacił kartą, a to zmienia postać rzeczy choć opisany wyżej przypadek też może się zdarzyć.


  PRZEJDŹ NA FORUM