Samochodem do Grecji 2018
    niuniek pisze:

    ale tu zapewne chodzi o to, że gość miał żywą gotówkę w euro, więc mu przeliczył po "odpowiednim" kursie. Na dystrybutorze w denarach, paragon w denarach a zapłacił w euro. Do kieszeni euro, a pójdzie do swojej kasy i wyłoży od siebie denary. Sam tak tankowałem ropkę, tyle tylko, że mnie nie orżnęli.

    Zedytowałem bo teraz przeczytałem, że kolega zapłacił kartą, a to zmienia postać rzeczy choć opisany wyżej przypadek też może się zdarzyć.


jeśli kartą to w terminalu musiała być wbita inna kwota niż wyświetlona na dystrybutorze

swoją drogą płacenie gotówką euro zawsze jest niekorzystne ze względu na złodziejski przelicznik, to reguła, czy to Turcja, czy Chorwacja czy Bułgaria...

u mnie w lokalnym hipermarkecie też można, 1€ = 3,8 PLN pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM