Samochodem do Grecji 2018
Bardzo proszę by "niedzielni kierowcy" jeżdżący maksymalnie odcinkami do 100 km dziennie nie zabierali głosu w temacie o którym nie mają bladego pojęcia. Wiem że chcą "wykazać się" rozumnym myśleniem ale skutek jest odwrotny do zamierzonego. Nie dla wszystkich podróż na urlop to tygodniowa "pielgrzymka". Każdy ma swe przekonania w tym temacie i "nawracanie na jedynie słuszne poglądy" jest daremne i idiotyczne. Niemniej widzę że dla niektórych to nie do pojęcia...


  PRZEJDŹ NA FORUM