Samochodem do Grecji 2018 |
niuniek pisze: tompakosc pisze: Witam wszystkich, z piątku na sobotę wróciłem z Kefalonii. 15 dni, 5800 km .... No to witam z powrotem na kujawskiej ziemi. No nie do końca skorzystałeś z moich rad, bo pisałem także aby korzystać z przejścia Tovarnik . No ale skoro już jechałeś na Niki to ok. Skorzystałeś w Rosoman z bazarku? Też noszę się z zamiarem napisania skromnej relacyjki, ale tak bliżej późnej jesieni, co by sobie nastrój troszkę polepszyć. Zrobiłem 6300 km w 21 dni, taki mały trip po Bałkanach, odwiedzając 9 państw, w tym oczywiście Grecję (Pilion i Pelo). Elo Niuniek, a bo ja taki ciekawy świata jestem, że jak już kilka razy M6 jechałem to czas był na inną drogę jeszcze nie zaliczoną. Na Tovarnik przyjdzie kiedyś czas. A sądząc po wpisach powyżej wielce prawdopodobne , że czas oczekiwania kilkadziesiąt min też mógł wynieść ... A swoją drogą to Grecy pożytek ze strefy Schengen mają jak .... my z Mundialu. Gdzie się chcą "bidoki" ruszyć to wszędzie kontrole i kolejki. Pozostaje im prom do Włoch Niuniek Kosowo też zaliczyłeś? |