Ja tam wychodze z założenia, że jadę na wakacje, a nie na rajd z odcinkami specjalnymi na czas. Po drodze dobry obiad w węgierskiej csardzie i macedońskiej tawernie, no i po co mam wieźć z Polski alkohol, napoje czy spożywkę na pierwsze 2-3 dni, skoro mogę to taniej kupić w Macedonii. Poza tym nie jadę sam tylko z rodziną, raz kieruję ja, raz żona, każde z nas ma swoje tempo jazdy, poza tym nie chcę zarzynać dzieciaków siedzeniem nonstop w aucie, A i tak jesteśmy w okolicach Salonik wczesnym popołudniem drugiego dnia ![wesoły](/emot/icon_smile.gif)
Ale każdy jedzie jak lubi.... |