Samochodem do Grecji 2018
Oj, to nagle okazuje się, że w dyskusji o podróży samochodem do Grecji dygresja o kartach, apartamentach i rabatach są już dozwolone ,) Zależy od tego, kto dyskutuje ,P

@Ania - odwagi.
Karty za granicą działają zasadniczo tak samo dobrze jak w Polsce, pomimo starszej infrastruktury (Polska ma w tej chwili statystycznie najnowszą infrastrukturę akceptacji kart *na świecie*).
Wygoda w przejeździe przez kilka krajów z różnymi, lokalnymi walutami- bezcenna, że sparafrazuję slogan reklamowy jednej z organizacji płatniczych, jak na ironię. ,)
Zatem śmiało- karta w dłoń a do portfela, AWARYJNIE, gotóweczka, której prawdopodobnie nie dotkniesz.

Dobra rada- chociaż zapoznaj się z tym, ile to w Twoim banku będzie kosztować, jeśli chodzi o koszty przewalutowań.

Podpowiem bardzo ogólnie- są na polskim rynku dostępne całkiem darmowe (albo warunkowo darmowe z warunkiem banalnym do spłenienia) rozwiązania kartowe, które pozwalają na uzyskanie kursów takich jak w najlepszych kantorach albo jeszcze ciut lepszych. Możliwości jest co najmniej kilka.

@Des4 Widzę, że tutaj jesteś pierwszy do wypunktowania nieracjonalnych zachowań. Ale wspomnieć przy Tobie kwestie właśnie kosztu przewalutowania. ,)

Tak poważnie- kartą (jakąkolwiek!) tym BARDZIEJ warto płacić, im większy wydatek.

Płatność kartą zapewnia możliwość procedury reklamacji w banku w razie, gdyby usługa nie została wykonana lub została wykonana niezgodnie z umową (popularny i nie do końca prawidłowo nazywany "chargeback").
Płatność kartą zostawia też po prostu wyraźny ślad tego, że za daną usługę zapłaciliście i nie jest to zależne od świstka papieru, bo zostają ślady w systemach elektronicznych.

Dopóki wszystko jest OK, to różnicy nie ma- ale przy jakichkolwiek kłopotach różnica jest ogromna, bo macie olbrzymie szanse odzyskać pieniądze łatwo i przyjemnie, współpracując bezpośrednio ze swoim bankiem.
Osobiście korzystałem z reklamacji transakcji 2-krotnie na przestrzeni 10 lat i za każdym razem odzyskałem pieniądze za niewykonane usługi.

Zasadniczo nie wyobrażam sobie płacenia większych kwot za noclegi gotówką albo- co gorsza- przelewem SEPA. I tak to funkcjonuje w cywilizowanym świecie.
Użycie karty do rezerwacji noclegu daje korzyści obu stronom transakcji. W wielu krajach nie zarezerwujecie noclegu wcale bez podania numerów karty.

Każdy ma oczywiście swoje układy i sytuację- akurat w moim przypadku w Grecji nigdy nie udało mi się zbić ceny przy propozycji płatności gotówką. Jakkolwiek, nie mówiąc o 15%. Zależy to pewnie od obiektu (ja zwykle celowałem w hotele z 2-osobowymi pokojami, raczej nie apartamenty) i od tego, czy właściciele Was znają czy nie.


  PRZEJDŹ NA FORUM