Willa Maria w Nei Pori-ostrzeżenie. Gdzie absolutnie nie jechać na wakacje. |
Nie wiem, co masz na myśli pisząc "swojsko i przaśnie". Swojsko to dla mnie może być na wsi w Polsce - ja jestem w Grecji i tu czuję się na urlopie. Przaśnie to może być właśnie w chałupie na Mazurach - warunki w jakich tutaj mieszkam są z pewnością lepsze od warunków, w jakich mieszka wielu z moich rodaków. Pokój z klimą, piecyk, czajnik, lodówka, naczynia, fajny duży balkon ze stolikiem i krzesełkami i z takim dachem z materiału. Poza tym w miarę czyste morze, ceny jak wszędzie i można się wyzerować... Dla mnie wystarczy... Za pieniądze, które wydałbym na droższy wyjazd mogę sobie zjeść w knajpie co chcę i popróbować miejscowego jadła lub wykupić wycieczki, na które chcę jechać... |