Moje wielkie greckie wakacje! - cz. II Tinos |
MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE! Loutra - Krokos - Skalados - Volax - Koumaros No to ruszamy w teren ... Dziś plan ambitny, bo aż 5 wiosek czko_usmiech: Na pierwszy rzut Loutra - 37°35'06.6"N 25°09'42.5"E Na stronie tinos360.gr również kilka ciepłych słów o tej wiosce ... Nie wspominałam chyba jeszcze, ale razem z autem dostaliśmy mapę wyspy i zaznaczone wszystkie plaże i wioski, które wg Mario watro zobaczyć ... No i Loutra też tam była ... Ja swoją mapkę tworzyłam dawno temu (jakoś w listopadzie :wink: ), więc już nie bardzo pamiętałam co i gdzie mnie zaciekawiło ... No ale skoro Loutra była i u mnie i u Mario ... to może coś tam jest :? :wink: Parkujemy na fajnym parkingu, na którym stoi mały busik i grupka ludków ... z mapą ... znaczy turyści :wink: Idziemy ... nie wygląda najgorzej ... A nawet całkiem, całkiem ... Najfajniejsze w Loutrze były chyba opuncje czko_usmiech: I to tyle Klasztor Urszulanek był zamknięty i bardzo starannie ukryty, tak więc nawet nie mam zdjęcia ... Sorki, ale Loutra to było moje wielkie greckie nieporozumienie ... :? ... jedno z dwóch 8O ... aczkolwiek to drugie mąż uważa za największy hit :wink: No ale jedziem dalej ... Krokos - parkujemy tu: 37°35'21.5"N 25°09'38.9"E Idziemy ... I już na wstępie wita nas takie oto stworzonko ... No i szczerze mówiąc nic więcej tam nie było ... :wink: Jak zwykle ... podziemne uliczki ... biały kościół ... cisza i spokój ... Z Krokosa fajnie widać Loutrę ... I Skalados ... do którego teraz pojedziemy ... No i już jesteśmy w Skalados: 37°35'25.9"N 25°09'47.9"E Na początek fajny kurnik ... gołębnik znaczy ... czko_usmiech: Tu już było coś więcej ... ... aczkolwiek bez szału :smo: |