Moje wielkie greckie wakacje! - cz. II Tinos |
MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE! Mykonos - ciąg dalszy No ile można siedzieć na tym Mykonosie ... ![]() Idziemy do portu ... ale do odpłynięcia promu mamy sporo czasu, więc idziemy powoli ![]() Fajna plaża ... i prawie pusta 8O 8O 8O Mieliśmy kiedyś takiego Smarta ... ale chyba nigdy nie był taki brudny ![]() ![]() ![]() I już jesteśmy w porcie ... ![]() Nasz prom już jest ... ![]() Czy Mykonos mnie zachwycił ![]() Trochę tak, a trochę niekoniecznie ![]() Choć kilka miejsc uroczych bardzo, więc nie żałuję, że popłynęliśmy ![]() Jakbym miała porównać z Santorini ... sorry gregory Santorini wygrywa bezapelacyjnie ... ![]() ![]() ![]() ![]() Obawiałam się tłumów :? , których nie stwierdziłam takich jak na Santo ![]() Pijanych imprezowiczów również nie ![]() No ale czas wracać na Tinos ... ![]() Pół godzinki ... i jesteśmy ![]() ![]() |