Moje wielkie greckie wakacje! - cz. II Tinos
MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE!

Mykonos - ciąg dalszy

No ile można siedzieć na tym Mykonosie ... zakręcony :wink:

Idziemy do portu ... ale do odpłynięcia promu mamy sporo czasu, więc idziemy powoli zaskoczonyczko_usmiech:
















Fajna plaża ... i prawie pusta 8O 8O 8O











Mieliśmy kiedyś takiego Smarta ... ale chyba nigdy nie był taki brudny lol lol lol



I już jesteśmy w porcie ... zaskoczonyczko_usmiech:




















Nasz prom już jest ... zaskoczonyczko_usmiech:



Czy Mykonos mnie zachwycił pytajnik
Trochę tak, a trochę niekoniecznie zaskoczonyczko_usmiech:
Choć kilka miejsc uroczych bardzo, więc nie żałuję, że popłynęliśmy lol
Jakbym miała porównać z Santorini ... sorry gregory Santorini wygrywa bezapelacyjnie ... lol lol lol lol
Obawiałam się tłumów :? , których nie stwierdziłam takich jak na Santo zaskoczonyczko_usmiech: (a tam byłam w październiku, więc jakby po sezonie ... )
Pijanych imprezowiczów również nie lol ...


No ale czas wracać na Tinos ... zaskoczonyczko_usmiech:































Pół godzinki ... i jesteśmy zaskoczonyczko_usmiech:






aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM