Kefalonia
    Alidrzi pisze:

      tompakosc pisze:

      Nam np. bardzo podobała się też plaża Vouti beach koło miejscowości Zola... Tylko uwaga ja na sam dół nie zjechałem, samochód to suv bez 4x4, zostawiłem więc auto powyżej i doszliśmy kawałek spacerkiem.

    Nie mam 4x4, nie mam też suva.
    Zjechałem pod samą knajpę😀,. Ale podjazd faktycznie niekiepski.
    Vouti też bardzo mi się spodobała bo oprócz naszej czwórki było tam max 6-7 osób a takie plaże najbardziej lubimy ... ale. Ale w wodzie praktycznie na każdym wiekszym kamieniu stacjonowała ogromna kilku - kilkunasto centymetrowa czarno-czerwoba bestia - coś jakby wij skolopendra - okropieństwo! A potem przypłynął z prądem wielki śmietnik. Pracownicy baru weszli do wody wyłowili kilka worków śmieci a my zawinęliśmy się na inną plażę.

Ali, w jaki okresie byłeś? Śmieci nie było na pewno, co do tych dziwów "natury" nie zauważyliśmy... Albo zafascynowani miejscem nie zwróciliśmy uwagi. A jak dobrze pamiętam to tam syn znalazł snoorkując zatopioną dużą kotwicęcool
Droga zjazdowa na plażę, ale już ten odcinek wapienno - szutrowy, była w trakcie naprawy /przygotowywania parkingu??/. Stał tam jakiś spychacz, a ja zatrzymałem się przed najbardziej stromym odcinkiem trasy, kiedy razem z serbską rodzinką zastanawialiśmy się czy jechać czy nie. Oni pojechali, ja nie, biorąc poprawkę na wagę auta. Zaparkowałem koło dwóch innych aut na takim podeście ziemnym i doszliśmy kawałek do parkingu przy plażowym barze po kostki w pyle diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM