Peloponez? tylko gdzie dokładnie?
pierwszy raz do Grecji
    piekara pisze:

      PWojtek pisze:

      Jeszcze trzeba mieś pewne i w miarę "świeże" auto, a najlepiej służbowe wesoły Do Chorwacji jeździłem, ale to "tylko" 1500km ode mnie do Dalmacji i na jeden dzień spokojnie dawałem radę.

    Nie wiem skąd jesteś ale na Sithonię (Sarti) z południa PL jest 1800 km, jeden tu chwali się że zjeżdża w 16 h.....

    Ja jeżdżę samochodem (byłam 2 razy) na 10 dni na miejscu + 4 w drodze. Po drodze coś zwiedzamy i jest super bardzo szczęśliwy



Z Pruszkowa. Do Tolo mam najmniej 2300 i to już nie jest na raz zakładając możliwe korki na granicach i inne nieprzewidziane sytuacje. Nocna jazda w moim przypadku odpada, bo po prostu usypiam wesoły Jest opcja pojechać ewentualnie gdzieś bliżej np okolice Salonik. 1800 to jest do zrobienia w 16h tylko pewnie w nocy i przy założeniu, że na granicach nic nie ma i że sporo przekraczamy prędkość, aby ta średnia wyszła. Co polecasz bliżej z dziećmi niż Peloponez, tak aby była fajna pogoda, ładne plaże i mało wiatru? Jak oceniasz jazdę przez Serbię i Macedonię?


  PRZEJDŹ NA FORUM