Noclegi tranzytowe z szerokim parkingiem i swobodnym manewrem
Witam Kolegów
Dzieki za cenne uwagi i sugestie. Wszystkie dobre. Też zauważyłem, że te motele przy parkingach są drogie i nigdy z tego nie korzystałem. W Serbii, a zwłaszcza w Macedonii (pardon, Republice Macedonii Północnej ,) generalnie jest tanizna, co nie znaczy, że w motelach przy autostradach. Jacht mam zakryty, więc alternatywa spania w jachcie, przy okazji nadzór. Chociaż to spanie w jachcie w drodze nie bardzo mi pasuje. Człowiek jest zfilcowany bardzo szczęśliwy , a tu jechac trzeba. Ja robie sobie punkt zero na naszej granicy i potem po ok, 3 x 700. Pierwszy postój gdzieś koło Nowego Sadu. Może płd Wegry, ale też tam nie kojarzę żadnych takich miejsc. Tu mam dziurę w wiedzy. Może ktoś z Was ma jakiś punkt (motel w dobrej cenie, plus parking dla tirów). Ewentualnie zapytam się wujka google. Ten zajazd Macedonia, byłby dobry. Lub na granicy Gewgelija. Tyle razy tam jezdziłem, nawet komuś polecałem tam spanie tranzytowe, w tej miejscowości za 20 euro dla 4 osób dobry standard, a nie zakodowałem, że tam przy autostradzie też są place dla tirów. Wiadomo, człowiek leci w innych okolicznościach, to na inne sprawy zwraca uwagę. A potem to juz Grecja. Koniec wojny, jest się w domu siga siga, czyli slow life po grecku. Reasumując te maje wypociny, jakby ktos z kolegów miał jakis punkt o którym mówimy w obszarze granica węgiersko-serbska (bardziej Serbia, gdzies tak do Nowego Sadu), to chetnie zanotuje w swojej bazie. Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM