Noclegi tranzytowe z szerokim parkingiem i swobodnym manewrem
Żaglowy, ale ma też silnik pomocniczy, można posuwać na silniku. Od strony Porto Heli jest ładniej, ciekawsza linia brzegowa, pewnie to wszystko znasz. Dla mnie ładniej i już, ale w sezonie wiecej ludzi. Może to dziwne, ale mnie pływanie jako takie (typu gnać, gnać, szybko, duzo) w ogóle interesuje, a bardziej jestem wyznawcą przebywania w określonych okolicznościach i klimatach. Ostatecznie nie bedę na czarterze, gdzie tydzien zapłacony, kasa leci i czas leci. Na Mazurach się już nasiedziałem, to teraz wymysliłem Grecję. Rozważana była Chorwacja, ale przepadła w kalkulacjach cenowych i narastającej komercji. Posiedze na jachcie, coś tam podłubię, tawerna, piwko, necik, poczta i odganianie sie od znajomych wesoły , jakies nurkowanie i nie bedzie czasu na pływanie wesoły. Pewnie sie troche poprzesuwam na małych dystansach od portu do portu, gdzie lepiej, mniej ludzi, tawerna lepsza i tyle, zleci. Jak się spodoba temat i uniose finansowo, zostawiam łajbe w Grecji, a jak nie, wracam na Mazury. Zaliczone, żeby nie było do śmierci, że czegoś nie zrobiłem, co mogłem zrobić oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM