Chalkidiki samochodem... - pytań kilka...
Tak nie zawsze się uda wyjechać krótko po północy.
Można by napisać listę marzeń przejazdu przez newralgiczne miejsca. bardzo szczęśliwy
Najgorzej to wyjechać z moich stron rano a i tak się zdarzyło.
Mam 5 h z groszem do Boboszowa,baseny węgierskie były ale od 20 -24 w kiskunmajsa.
Mały skok i Tompa z marszu bez przeszkód w nocy.
Plany na bieżąco trzeba weryfikować,przez 10 tat to najgorzej było jak coś było zarezerwowane i człowiek gnał by dojechać na czas.
aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM