Chalkidiki samochodem... - pytań kilka...
    ogorek pisze:

      piekara pisze:

      Właśnie Twoje zdjęcie pokazuje leżak na leżaku, wprawdzie bez ludzi, ale leżak na leżaku, dla mnie masakra taki widok w prawo czy w lewo...
    Załóżmy że "osrodek" składa się z 6-8 domeczków.
    Jest to jedyna plaża bo kilometr wlewo czy w prawo są sady czy tereny niezabudowane
    Właściciel dla swoich turystów wystawia 6-8 parasoli i po 2 leżaki pod każdym.
    Plus kibelek i prysznic. Max na plaży 6 rodzin a zazwyczaj 1-2 bo reszta siedzi przy baseniku (dalej od plazy)
    Gdzie tu jest masakra. Nie lepiej pod porządnym parasolem na porządnym leżaku
    z kibelkiem i prysznicem ?
Dla mnie już fakt, że te leżaki stoją jeden obok drugiego dla mnie dyskwalifikując udany pobyt i odpoczynek. Nie mam 2 lat, aby co pół godziny czy godzinę musieć lecieć do kibelka i nie mam już dzieci w wieku, które co chwilę latają.... Nie potrzebuję leżaka (nawet nie lubię na nich leżeć), zwykle leżę na kamykach/piasku na granicy plaża-morze... bardzo szczęśliwy
Szum morza, cisza i prawie zero ludzi - to dla mnie relaks w wakacje..pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM