Chalkidiki samochodem... - pytań kilka...
des4 - przykro mi że masz problemy z pęcherze itp. skoro kibelek to dla Ciebie podstawa. Ja na szczęście jestem zdrowa i te 3-4 h spokojnie mogę się obejść bez niego, a jednorazowo więcej czasu na plaży nie spędzam.... Każdy jedzie jak lubi i spędza czas na plaży jaką lubi. Nie narzucaj innym swojego zdania, bo dobrze je tu znamy, na cro także, i nie każdemu pasuje to co Tobie... I dzięki za taką możliwość wyboru.


    pawelh pisze:

      piekara pisze:

      Ja też planuję wyjazd w środę (wieczorem, wolimy). Rok temu tak jechaliśmy, fajnie i przyjemnie, ale i tak na Roszke staliśmy 1,5 h mimo, że stronka pokazywała czas oczekiwania 15 min....
    To Roszke obowiązkowo? Ja go nawet nie uwzględniam w planach.
Jadę pierwszą noc na noc (bo wolimy) i do wyboru mam Roszke lub Tompę (odbicie i powrót opłaca się jak granica jest dużo bardziej zakorkowana). Chyba, że znasz inne przejście czynne całodobowe w tej okolicy? Jedziemy od Bratysławy...


  PRZEJDŹ NA FORUM