Chalkidiki samochodem... - pytań kilka... |
stavros pisze: no i właśnie dlatego z dzieci lepiej się jeździ "na luźno", bez formowania przytulonego do siebie konwoju, w takiej konfiguracji wystarczy się umówić na nocleg albo obiad na trasie, a każdy jedzie po swojemu, też jeździłem tak i przećwiczyłem kiedy dzieci były małe, zresztą z doświadczenia wiem, że odstępy nie przekraczają wtedy 50 km, czyli pół godziny na autostradzie stavros pisze: zresztą cb wymaga, aby wszystkie auta grupy były w to wyposażone, a często się przecież jeździ w 3-4 pojazdy, osobiście nikt z moich znajomych nie używa za granicą cb, a ludzi jeżdżących na wakacje autem znam sporo Jak widać po udzielających się forumowiczach, zdecydowana większość jest za cb niż dokupowaniem jakiegokolwiek pakietu, który potrzebny jest na 500 km trasy.... |