Σιγά, σιγά..... czyli jesień na Krecie…. |
Frangokastello po zdjęciach bardzo mi się podobało i za pewne w sezonie brałabym go pod uwagę na nocleg, ale już końcem października, niestety od górnie nie miało sensu brać tam noclegu. Mediterranea - miejscówka na nocleg dla mnie super i w bardzo przyzwoitych pieniądzach. Do plaży kawałek jest, ale akurat dla mnie to nie problem, zwłaszcza, że na pobliskich plażach to my mało plażujemy. Rejs na Balos - dobre rozwiązanie, ale bilety zarezerwuj sobie sam i podjedź do Kissamos samochodem czy autobusem. Będzie sporo taniej niż przez jakieś lokalne biuro. Z ciekawości: jak chciałeś się na Kalymnos dostać? |