To masz jakieś złe doświadczenia. Ja zmieniam sobie trasy bo chcemy coś nowego poznać.Żebraków i chętnych do mycia szyb jest też pełno na tzw.głównej trasie a wszędzie odpuszczają gdy usłyszą przepraszam, ale tylko karta .Co do Policji to nigdy nie miałem nigdzie problemu i raczej tak pozostanie. Trasa przez Albanię (środek nie wybrzeże) to średnie 100 km/h, MNE nieco wolniej podobnie BiH, ale widoki super(po drodze rzeka Piva i rafting na Tarze) a Sarajewo wieczorkiem bajkowe. Przez samą Romunię mam zamiar jechać prawie dwa dni(wakacje po zamknięciu drzwi) z wariantem Bułgarskim lub Serbskim, decyzja w trasie. Jeśli komuś się bardzo spieszy to wybiera główny kierunek choć nie koniecznie szybszy bo przy braku szczęścia można sporo stracić na granicach i bramkach. Przez ostatnie dwa wyjazdy (nazwijmy trasą kombinowaną) wszystkie granice brałem z marszu lub z postojej od kilku do kilkunastu minut. |