Chalkidiki samochodem... - pytań kilka...
[quote=des4][quote=ewad]
    des4 pisze:

      ewad pisze:

      Granicę węgiersko-serbską możesz przekroczyć w Tompa (całodobowe)lub(7-19)>,,,,, Ásotthalom - Backi Vinogradi, Bácsalmás - Bajmok, Bacsszentgyörgy - Rastina.

      W Jagodinie na Serii jest fajne zoo i aquapark. W Nisz są fajne ruiny zamku, kaplica z czaszkami. Na Macedonii do zwiedzania Skopie, kilkanaście kilometrów od stolicy jest Kanion Matka.

      Drogi są w porządku, nawet bardzo (oprócz Polski i Słowacji).
      Do Salonik nie było w tamtym roku bramek, dalej nie wiem, bo ja na Albanię się kierowałam.


    Drogi w Polsce, zwłaszcza lokalne już od paru lat są lepsze od tych na Wegrzech, nie wspominając o Serbii czy Mk.


Węgry, Serbia i Macedonia mają autostrady. Rzeszów nieskończoną drogę. 350 kilometrów w Polsce możesz jechać 4 godziny,bo roboty drogowe i ograniczenia. Jeżdżę dużo i gdzie są dobre drogi to fajnie się jedzie. Lokalnie na Mazurach nie wiem jak lepsze są drogi od autostrady węgierskiej. [/quote]

Polska też ma autostrady. Do Katowic jadę 2 godziny. Do Wrocka 4.

Zjedź w Serbii albo na Węgrzech w boczną drogę, nie ma czego zazdrościć. Nie rób z siebie dzbana porównując autostradę tranzytową do lokalnej drogi na zadoopiu.

Słowacy do tej pory nie połączyli w Preszowie autostrady na Poprad z z koszycką, tak samo w Koszycach nie ma łącznika autostrady z ekspresówką do granicy węgierskiej.[/quote]

Nie jesteśmy na Ty i nie jestem dzbanem i dlatego nie życzę sobie obrażania mnie, ale z tego co zauważyłam to chyba wszystkich Pan lubi poniżyć.

Nic nie pisałam, że Słowacja ma super drogę, proszę czytać ze zrozumieniem.

Jeździłam i po bocznych drogach na Węgrzech, Macedonii i w Serbii i są w porządku. Polska też się rozwija, ale jeszcze ma sporo do roboty. Droga do Barwinka chyba niekoniecznie taka szybka.

Ja na tym kończę głupie pańskie komentarze. Życzę spokojnej nocy.


  PRZEJDŹ NA FORUM