Jak to jest naprawdê...?
Hej tamweso³y
bardzo przepraszam szanowny Roadmanie, iz tak niespiesznie odpowiadam...ale jakos tak strasznie mi sie zebrac do czegokolwiek, ze masakra...jestem juz w Polsce - chwilowo...po swietach lece z powrotem do Anglii - ale postaram sie teraz jak najczesciej zagladac na forum. Co do tematu dyskusji - ciagle aktualny. Moje doswiadczenia w tym zakresie sa raczej nieciekawe. Ale wiesz co Ci powiem? po czesci to jest troche moja wina - niestety nie znam zbyt dobrze greckiego i tu jest pies pogrzebany. Bo o ile mlodsze pokolenie Grekow zna angielski o tyle strasze - znacznie bardziej dla mnie ciekawsze i sympatyczniejsze - niestety nie. A wlasnie to starsze pokolenie jest takie bardziej ludzkie i bardziej zyczliwe. Wiec stanowczo musze cos podzialac aby greke w miare porzadnie opanowac. Cdn...przerwa na chwile weso³y


  PRZEJD NA FORUM