Komary?
Nie sądzę, abyś w pełni sezonu letniego w Grecji, trafił na jakieś gigantyczne plagi tego owada. Jeśli camping jest w w pobliżu lasów i jak wspomniał przedmówca w miarę stojącej i zacienionej wody mogą się pojawić i komary. Na nieszczęście tego gatunku jest wiele skutecznych środków przeciw natrętom. Zaopatrz się w nie, tak na wszelki wypadek.
A tak już poza tematem dwie rymowanki humorystyczne z własnego "chowu" o komarach (pierwsza dwa w jednym z grecko mitologicznymi akcentami):

SEN OKO MAŻE

Przelotnie, koło ucha komar w ciszy bzyka.
Na dobitek, wieczorem, przed snem mi kołuje.
Morfeusz okiennice już zaczął przymykać,
a brat jego Fantasos pejzaże maluje.

Przez chwilę da się słyszeć, jak dźwięcznie umyka.
Na moment. Nadlatuje, kiedy oczy mrużę.
Motywy przywdziewają sandały na skrzydłach
i z miejsca wyruszają ku marzeń naturze.

SEN

Morfeusz okiennice już zaczął przymykać,
a brat jego Fantasos pejzaże maluje.
Motywy przywdziewają sandały na skrzydłach
i z miejsca wyruszają ku marzeń naturze.

O KOMARZE

Przelotnie, koło ucha komar w ciszy bzyka.
Na dobitek, wieczorem, przed snem mi kołuje.
Przez chwilę da się słyszeć, jak dźwięcznie umyka.
Na moment. Nadlatuje, kiedy oczy mrużę.




JAJA Z KOMARÓW

Przyleciał komar do komarzycy:
- może mi pani igłę pożyczyć?
Taki aparat do kłucia, miła.
Matka natura mi poskąpiła.

- Nie dam ci igły! Czy ocipiałeś?
A może jajec ci się zachciało?
Mnie są potrzebne do życia, na chów.
Ty sobie spijaj nektary z kwiatów.


  PRZEJDŹ NA FORUM