Sezon 2019 |
[quote=Janusz777] des4 pisze: Janusz777 pisze: Wychodzi na to, że trzeba szukać alternatywy dla M0. W kierunku M6 od strony Bratysławy sprawa chyba jest prosta aby ominąć M0. Szerokości Grekomaniacy . Na szczęście dla jadących od Miskolca, problem jest mniejszy Dla reszty, jadących od zachodu, pozostaje śledzenie korków na mapach google i ew. przebicie się przez Budapeszt, poza godzinami szczytu jest to jakieś rozwiązanie... Nie tak do końca jak piszesz. Skręcam w drogę nr 13 (potem 81 i 62) na wysokości Komarom i nie musze jechać przez Budapeszt. Odległość do M6 około 140 km. Co prawda jest to droga dwukierunkowa ale wolę jechać niż bezsensownie stać w korku.[/quote] Nie polemizuję. W każdy razie radzę unikać M0 na "zachodnim" odcinku w wysokim sezonie w weekendy. Rok temu w lipcowe i sierpniowe soboty popołudniu i wieczorem korki były na 20 km i więcej, bo tureckie i rumuńsko-cygańskie tłumy jechały do rodzinnych stron na wakacje. Znajomi wracając w Chorwacji mieli prawie 3 godziny w plecy, a korek zaczynał się ponoć długo przed zjazdem z M7 jadąc w kierunku M3, rozładował się dopiero za M6, gdzie wszystko odbijało na Seged. |