Sezon 2019

Nie będę zaprzeczał ,niech tak zostanie do końca wyjazdu Zaczęło się źle, strata 5h za Brnem ,zakup oraz wymiana 2 opon. Cali , zdrowi z nowymi pneumatykami , radocha,że się żyje i są nowe laczki Dzięki temu Budapeszt po 21oo, bez stania w korkach, 20 min Roszke. Nie jechałem objazdem M1/Gyor /81/Székesfehérvár /Baja ( może byłby prezent video od bratanków) Tylko 2 razy drzemka w aucie w Serbii ale luzy całą trasę . Przejazdy za free,[/] ogonkowe[/i] utargowane na extra kwaterkach. I jak się nie cieszyć. Tym jadącym i wracającym szerokości i samych pozytywnych wrażeń życzę

  PRZEJDŹ NA FORUM