Sezon 2019
    JerzyM73 pisze:

    barqar, gdzie zatrzymaliście się na obiad w Leskovac ?
    My wracając zatrzymaliśmy się w Restoran Groš. Polecam. Po drodze w mieście można zakupić do domy arbuzy i melony bo są chyba najsmaczniejsze i najtańsze na trasie.
    Co do przejścia Bitola i drogi to wg mnie nie jest źle. Miałeś pecha, że trafileś na takie zawali drogi. Odnośnie czasu oczekiwania na granicy powrotnej to pewnie był to związane z tym, że od dziś w DE w niektórych landach (chyba m inn w tym gdzie leży Betrin) zaczyna się szkoła i kończą wakacje. W sobotę słyszałem w radiu. Nie miałem świadomości, że tam jest to rozwiązane podobnie jak u nas ferie zimowe.


Nie pamiętam nazwy ale w historii w banku mam "RESTORAN LESKOVAC" - więc jakoś tak się nazywała chyba. Jak na Serbię to taka sobie. Mięso na serbskim poziomie ale bez jakiegoś szału wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM