Polacy na emigracji....
rzucam kolejny temacik: dlaczego Polacy na emigracji nie potrafia trzymac sie razem? Dlaczego jest tak, ze trzeba czyjegos nieszczescia, zeby zjednoczyc w jakis sposob naszych rodakow (choc i to nie zawsze)...W Grecji strasznie narzekaja na Albanczykow...a ja Albanczykom zazdroszcze...
zazdroszcze tego, ze potrafia trzymac sie razem, ze sa bardzo dobrze zorganizowani jako mniejszosc narodowa...nam Polakom tego niestety brakuje. Zreszta nie tylko Polakom...Rosjanom i Ukraincom tez...moglam poobserwowac na Krecie - jak wygladaja relacje wsrod poszczegolnych nacji. Polak Polaka niejednokrotnie utopilby w lyzce wody...z zawisci, ze zlosci czy jakiegokolwiek innego powodu. Wiekszosc Polakow nie potrafi pomagac, ale nie potrafi rowniez przyjmowac pomocy we wlasciwy sposob wesoły Dlaczego tak sie dzieje?


  PRZEJD NA FORUM