ciekawe czy Grecja da rade:)
Tak, Anita. Święta racja. Miłość jest ślepa, ale chyba nie całkowicie. Nie brak realnego spojrzenia. No i dobrze. A ja już odliczam czas do wylotu na moją ukochaną Kretę. Na razie odliczanie mierzę, niestety, w miesiącach. I znów będę szła po miękkim, cieplutkim piasku brzegiem plaż w Mali i w Stalidzie. I znów poczuję zapach tymianku i bazylii. I znów na uśmiech odpowiem uśmiechem.Usłyszę "kalimera" i "Ti kanis" Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM