Kefalonia |
quickstarter pisze: nocleg przed granicą i prom o 13.30 to spore ryzyko. Wystarczy korek na granicy, przebita opona itp. - czas ucieka a km dużo. Ja pływając z Nidri czy Vasiliki nocowałem zazwyczaj w okolicach Prevezy. Nocleg miedzy Salonikami a Joanniną raczej mało praktyczny bo trzeba sporo km zjechać z autostrady. Jeśli z Joanniny jechać starą "5tką" to po drodze na Filippiadę kilka hoteli/moteli jest. @Bodek1 - jazda nocą na Prilep raczej mało przyjemna ,) Ale fakt - przejście raczej będzie puste No ale ja nigdy tam nocą nie jechałem, jestem w tych rejonach ok. 14 - 15 raz się zdarzyło później i nocleg znaleziony w Florinie w trakcie wieczornego meczu MŚ Hotel Lingos, żeby nie uciec to 4-ka ze śniadaniem + zajęte miejsce parkingowe tylko 60e , w lipcu a mówi się by nie szukać po nocy . Tylko to spore miasto. Spałem w Hotelu Pantelidis obok Ptolemaida dziura i tu negocjacje wieczorem by nie za wiele dały ale ten hotel miałem na widelcu już od Węgier Wszystko zależy o której i skąd tego drugiego dnia się wyruszy. Najlepiej się jedzie nocą , bladym switem albo wczesnym rankiem przez Serbię, to jest kluczowe ,wtedy dojedziesz i do Sartii na sjestę. Droga z Niki do autostrady na Joanninę naprawdę dobra , Quickstarter byłoby grzechem narzekać. Jeśli pojadę na zachodnią stronę to tylko przez przejście ,przekraczane w piątki w ok. 14 puściutkie już 2 razy było. Gevgenija będzie tylko z musu nigdy z wyboru ,żeby w piątek stać ponad godzinę . Garmin SmartDrive61 wspiera 2 rok dzielnie , w navi dodatkowo podpowiada foursquare i tripadvisor. Kajecik o możliwych hotelach też się znajdzie , nie wiadomo gdzie człowiek dojedzie i gdzie trafi. Kiedyś zarezerwowałem nocleg w Skopje i trzeba było gnać , nigdy więcej bo po co . |