Do czego to dochodzi....
No, właśnie... Dalszy ciąg "zakończenia II wojny". Czyżby niemiecka zemsta za powojenne ograniczenia, nałożone przez OEEC na ich przemysł ciężki? Druga odsłona "drang nacht suden"? Wyspy i Akropol to mało subtelna aluzja do trudności, jakie mają obcokrajowcy (nawet unijnni) przy zakupie nieruchomości. W Grecji nie da się kupić (procedury są co najmniej bardzo uciążliwe) nic, co jest w obrębie strefy brzegowej i traktowane jako dobra kultury, zabytki.

To ciekawostka unijna - OEEC jest powojennym pierwowzorem Unii, pierwszą pre-inicjatywą strefy euro. Grecja była jednym z państw załozycielskich. Jakoś Unia powstała obok.

Niechęć Greków do sprzedawania nieruchomości to dobra cecha. Chroni ich, a jednocześnie jest przedmotem "pożądania". Mówiło się w Grecji, że pożary w 2007 były spowodowane przez... rozczarowanych potencjalnych inwestorów - jak plotka niesie - ze wschodu. Objęły strefę mało wyekslpoatowaną turystycznie.


Niestety, można mieć obawy, że i Polskę czeka los "unijnych obywateli drugiej kategorii".

W sumie nie miałbym nic przeciwko, żeby Niemcy sprzedały Pałac Bellevue na pokrycie zniszczeń dokonanych przez II wojnę. lol choć tendencje niemieckie wskazują, że to oni, biedactwa, są ofiarami II wojny.


  PRZEJDŹ NA FORUM