I jeszcze cos :)))
hehe...ciekawa opowiastka. Ja bynajmniej nie bronie Niemcow, nawet bym powiedziala - delikatnie - ze za nimi nie przepadam, ale ile pokolen tego narodu bedzie jeszcze oskarzanych o zbrodnie wojenne, mimo, ze urodzili sie juz dobre kiladziesiat lat po niej. To tez mnie troche wkurza. Niemcy na pewno powinni w jakis sposob zrekompensowac straty wojenne poszczegolnych panstw, ale to nie powod, zeby cala nacje oskarzac o cos co bylo dzielem ich niechlubnych przodkow. I generalnie to teraz Ci mlodzi Niemcy musza pracowac na zwrot strat i pomoc krajom takim jak Grecja. Kazdy medal ma dwie strony niestety...


  PRZEJD NA FORUM