Kefalonia
No i po wakacjach na Kefalonii. Wyjechałem 08.09.2019 o godz. 00:20, na granicach bez problemów, o 19:30 (20:30 czasu greckiego) byłem we Florinie. Nocleg w hotelu King Aleksander (całkiem w porządku, mogę polecić), wyjazd gdzieś przed ósmą rano, w Nidri byłem o 12:30. Mały chaos w porcie, ale załadunek na prom całkiem sprawny. Wyspa piękna, noclegi mieliśmy w Trapezaki, może niezbyt idealnie pod względem logistycznym, ale trochę się pokręciliśmy, po wyspie przejechałem ponad 700 km. Wszystkiego co było w planach nie udało się zobaczyć (m.in. zamknięty wjazd na Ainos), ale 11 dni to trochę za mało. Zaskoczyła mnie duża ilość turystów, wyraźnie więcej niż w czerwcu ubiegłego roku na Lefkadzie - widać wrzesień bardziej popularny. Powrót promem z Sami do Astakos - chciałem dotrzeć na nocleg do Leskovac, a prom z Fiskardo wypływał dopiero o 12:30 (z Sami o 09:50). Prom trochę większy, trochę droższy (66 euro dwie osoby i samochód) i płynie trochę dłużej niż ten z Nidri, ale bezpośrednio do Astakos, nie przez Itakę (ok. 2 godziny i 20 minut).


  PRZEJDŹ NA FORUM