no to jak...jedziemy??:)
Anito! Ja widzę to wszystko bardzo subiektywnie, patrząc okiem turysty. Zapewne masz rację, obserwując zachowania Greków z perspektywy pracownika - nie zamierzam tego negować. W ogóle osobiście podchodzę do tematu emigracji na wyspy bardzo idealistycznie i ... nierealnie. W Polsce mam pracę, nielubianą ale ją mam. Dodam, że dobrze płatną pracę. Niby dzieci dorosłe, można by jechać, ale... Człowiek już w pewnym wieku. Rzucić to wszystko, do czego się latami dochodziło? Niby bym chciał, ale się boję ... bardzo szczęśliwy
Mam nadzieję, że zrozumiesz rozterki...
Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM