Kawka i papierosek... |
spoznione czy nie ale pamiec sie liczy ja ogolem tez nie czesto tutaj bywam bo po pierwsze byla w domu tesciowa, a po drugie jak jest ladna pogoda to ciagle gdzies wybywam do tego dyskutujemy duzo o tym by opuscic ateny i przerzucic sie na rodos albo moze siros cos z tego musimy wybrac albo zostac tutaj co jest juz naprawde desperanckim posunieciem bo tutaj kryzys idzie odczuc naprawde ciezko, ceny tak poszly w gore ze masakra za same paliwo juz 2.70 euro cenia a bylo 1.30 euro |