Troche ode mnie na temat Grecji
To moze i ja dorzuce swoje trzy groszewesoły Ostatnio doszlam do wniosku, ze dla wlasnego dobrego samopoczucia lepiej bedzie jesli daruje sobie ogladanie greckich wiadomosci, ktore ograniczaja sie do informacji na temat kryzysu, nowych podatkow i rozowego dvd pewnej podrzednej ichniej "gwiazdki". Swiat zewnetrzny jakby w ogole dla nich nie istnial! wiem, ze teraz sytuacja jest trudna i zapewne wiekszosc z tego, co mowia jest jakos tam wazna, ale naprawde mam juz dosyc! jest kryzys? trudno! zaciskam pasa i czekam na lepsze jutro. a Grecy nadal sie ludza, ze cotygodniowymi strajkami sa w stanie zmienic rzeczywistosc. i zawszelkie problemy obwiniaja wszystkich dookola (zwlaszcza Niemcow, ale to temat na inna notke). co Wy na to?


  PRZEJD NA FORUM