I znow to samo...:) |
Rozumiem Ciebie Anita. Ja jeszcze nie zarzekam się, że nie pojadę, ale chwilami myślę, że może warto byłoby jechać w inne miejsce. Tyle jest pięknych miejsc na świecie. A potem uparcie wracam na Kretę. Zapadła ta wyspa mi w serce. Ale może w końcu, po kolejnym pobycie, ruszę gdzieś indziej. Zobaczymy. Na razie przewiduję konsekwentnie Kretę. |