Do Grecji ... Promem/Samolotem
    quickstarter pisze:

    to moj kolejny powrot na Kefalonie wiec wyspe znam wesoły I to tez powoduje ze wiem jakie tam sa waskie i krete drogi i jazda z Fiskardo na poludniowe wybrzeze jest niefajna mimo ze po dridze mozna skoczyc na Myrtos wesoły Z Sami w rejon Vlachaty mialbym polowe blizej a moje mlodsze dziecko mialoby mniej zawrotow glowy od kretej drogi ,) Niemniej glownym powodem szukania innej drogi jest prom w drodze powrotnej dopiero o 11.15 - z Nidri ruszylbym dopiero po 13.00 a to slaby start jesli chcialbym dojechac do Novego Sadu na nocleg. Z Kyllini juz plywalem, okolice i trase znam bo Peloponez wielokrotnie odwiedzalem ale tu na prom musialbym zdazyc do Sami na 5.00 albo nastepny o bodaj 9.30 a poniewaz plynie 2x dluzej niz do Nidri wyszedlbym czasowo tak samo. Fakt droga lepsza bo z Nidri tluklbym sie do Filipiady starą 5 a tu przed Patrą juz autostrada. Dlatego pomyslalem o Astakos - z tego portu nigdy nie plynąlem wiec szukalem informacji. Niestety te ktore znalazlem sa kiepskie - strona operatora juz nie istnieje a opinie sa fatalne - slaba obsluga i bardzo swobodnie traktowany jakikolwiek terminarz rejsow.


Nie da się tak na wszystko wybrać i dograć na 100% , w końcu to wakacje.
Możesz skrócić trasę na ten dzień i dojechać bliżej niż do Nowego Sadu.
Zjeżdżając z Kefalonii stawałem blisko ,bo w Syvocie i Loutsa na kilka dni, jak masz te kąty obstukane to rozumiem ,że możesz mieć apetyt gnać dalej.
Zawsze jednak są miejsca na zostawione na zaś i te do ponownego zobaczenia .
W Serbii też sporo mam zaległości,bo człowiek gna na węgierskie baseny i gulasz z langoszem, osobno aniołek

Z Vlachaty do Fiscardo człowiek się przez 1,5 h + z Nidri do "5" drugie tyle a z Astakos niewiele mniej
Ja bym obstawił standard Kefalonia i Nidri pewne ,prawie pewne połączenie.
Widzę ,że Kefalonia nie tylko mnie zauroczyła. W ostatnie lata nasze drogi się trochę krzyżują ,chyba trzeba flaszkę już odłożyć do lodówkibardzo szczęśliwy
Na pewno nie będę jeździł przez Gevgenija, tam się za dużo nastałem się w ub. roku w piątkowe południe.
Widzę ,że odżywamy na forum od stycznia ,plaże czekają bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM