Sezon 2020 |
piekara pisze: des4 pisze: Na pewno nie drożej. Porównywalnie. przy czym w Chorwacji zwykle lepszy standard apartamentów. Porównywałem wyjazdy na Thassos w 2017 i do Chorwacji w 2018. Wydatek podobny przy podobnej konfiguracji wyjazdu. Ja też porównuję i wychodzi mi, że Grecja tańsza (zwłaszcza jedzenie): 2016 Sarti, 2017 Hvar w Chorwacji, 2018 Sivota - mimo większej liczby przejechanych km, więcej jedzenia w knajpach Grecja wyszła taniej: apartamenty za zbliżoną cenę, ale w Gr lepszy standard (w tym zmiana ręczników, pościeli, sprzątanie czego w Chorwacji nie ma). Średnia cena dużej kolacji dla 4 osób w Chorwacji 2 lata temu to jakieś 350-400 kun z napojami/piwem/winem. Czyli jakieś 50-55 euro. Korcula (miasto), Primosten i Trogir czyli miejsca dość turystyczne W lokalnej konobie na naszym zadoopiu jakieś 10 euro mniej, w tym extra baniak lokalnego białego. Podobne ceny płaciliśmy na Thassos. Jak wyżej pisał stavros, kuchnia grecka rzeczywiście jest lepsza i różnorodniejsza, zwłaszcza jeśli chodzi o warzywa. Standard apartamentów lepszy w Chorwacji, zawsze mieliśmy duża lodówkę, 4-palnikową kuchnię, w większości apartamentów była zmywarka, pralka i mikrofala. No i łazienka, w Grecji nawet "lepsze" miejscówki mają dość siermiężną łazienkę z zasłonką prysznicową (albo i bez) zamiast porządnej kabiny. Rzeczywiście sprzątania nie było, ale to chyba tylko tam gdzie właściciele mieszkają na miejscu albo niedaleko, aby obsługiwać apartament. W naszym przypadku zawsze mieszkali gdzieś dalej, natomiast zawsze dostawaliśmy dodatkową zmianę ręczników i pościeli, co całkowicie wystarczało, bo w Chorwacji zawsze wybieramy dwie tygodniowe lokalizacje. Na i wifi, w Chorwacji od paru lat standard to sygnał umożliwiający streaming muzyki i filmów, w Grecji jakość sygnału jest często kiepściutka, co najwyżej na podstawowy internet i pocztę. |