Prośba o poradę - nocleg tranzytowy
    piekara pisze:

    Niestety jak chce jechać na noc i rano być w Belgradzie to ma do wyboru przejście Roszke lub Tompa... tu dużo nie pokombinuje, chyba, że mocno odbije w bok....


Nie widzę tego że jadąc z takim maluchem będzie przed 7.00 na granicy HUN/SRB - a po 7 choćby Bački Vinogradi czy którekolwiek inne będzie lepsze niż Röszke lub też co gorsze Tompa.

Poza tym, jak kilka osób słusznie zauważyło dzielenie pobytu na kilka odległych od siebie miejsc nie jest najlepszym pomysłem. Jak napisał Bodek1 nie znajdzie pytający tu kolega żadnego promu z Zakynthos na Lefkadę - robienie tego etapami Zakynthos-Kefalonia i Kefalonia-Lefkada jest karkołomne bo i 2 promy i sporo jeżdżenia - z Zakynthos popłynie z Agios Nikolaos do Pesady a stamtąd przez całą wyspę musi przejechać do Fiskardo by popłynąć do Nidri na Lefkadzie zakręcony Oczywiście jest to do zrobienia niemniej z maluchem trochę uciążliwe tym bardziej że droga na Kefaloni kręta jak diabli. W zasadzie Zykynthos to najbardziej przereklamowana miejscówka w Grecji - słynna zatoka wraku wrażenie robi jedynie na zdjęciach -tłok tam jak cholera, na Marathonisi ciężko stanąć na tym wygrodzonym dla turystów skrawku plaży tak by komuś nie nadepnąć na stopę a słynna aleja dyskotek i klubów zniszczy każdy spokój pan zielony Generalnie lepiej łodzią motorową przelecieć przez Zakynthos i zobaczyć np. rzeczywiście urokliwe Cameo czy groty Keri - reszta to plastik dla masowego turysty lol


  PRZEJDŹ NA FORUM